Przeczytane książki, które stoją na półce to dla mnie zawsze smutny widok. Bo one cierpią, jak nie mogą być czytane! Dlatego też popatrzyłam na swoją biblioteczkę i stwierdziłam — pora posłać Was w dobre ręce! Wymyśliłam więc konkurs, a zwycięzców będzie dwóch. Nagrodą z kolei będą dwa zestawy po 5 książek niespodzewajek, tak aby czytania wystarczyło na każdy tydzień Adwentu plus bonus pod choinkę.
W tym roku adwent ma 26 dni. Rzadko kto ma jednak czas, aby czytać jedną książkę dziennie. Co innego w tydzień, prawda?;)
Ze swojej biblioteczki wybrałam 10 całkiem fajnych pozycji, które z pewnością przypadną Ci do gustu. Podzieliłam je na dwa stosy. Coś z dreszczykiem, z humorem, z romansem, self-care i bonus. To pełnowartościowe egzemplarze, które dostałam do recenzji lub z księgarni.
Jeżeli masz ochotę wygrać taki nietypowy kalendarz adwentowy, zapraszam Cię do udziału w konkursie. Co trzeba zrobić?
Odpowiedz na pytanie: Jaka książka zmieniła mnie i dlaczego?
Książki zmieniają nas, poszerzają światopogląd i powodują, że patrzymy na pewne sprawy z innej perspektywy. Opowiedz więc o takiej, która mocno wpłynęła na Ciebie. Wygrają dwie najlepsze z mojego punktu widzenia odpowiedzi. I te zostaną nagrodzone.
Odpowiedź napisz pod tym postem.
Zasady:
-
Organizatorem konkursu jestem ja, czyli autorka bloga mycoffeetime.pl.
-
Konkurs polega na odpowiedzi na pytanie „Jaka książka zmieniła mnie i dlaczego? „. Odpowiedź może być udzielona tylko raz i dotyczyć tylko jednej publikacji. Biorący udział pisze ją pod tym postem.
-
Termin trwania konkursu: 07.11.2021 – 19.11.2021
-
Odpowiedzi udzielone po terminie nie będą brane pod uwagę.
-
Ogłoszenie zwycięzcy będzie w osobnym wpisie, w dniu 21.11.2021r.
-
Zwycięzcy proszeni są o kontakt mailowy na aga@mycoffeetime.pl, z danymi do wysyłki. Na adres do wysyłki czekam do 23.11.2021r. Adres będzie wykorzystany tylko i wyłącznie w celu wysyłki nagrody, później mail będzie skasowany. Zwycięzca wysyłając adres zgadza się na przetwarzanie podanych danych w celu wysyłki nagrody.
-
Nagrodą jest 5 książek.
Przy wysyłce, ze względu na oszczędność czasu, preferowany paczkomat InPost. Wysłanie inną metodą może skutkować opóźnieniem otrzymania przesyłki.
W razie pytań proszę o kontakt na aga@mycoffeetime.pl. Twoja odpowiedź może nie wyświetlić się od razu, jeżeli jesteś na moim blogu pierwszy raz. Poczekaj wtedy na zaakceptowanie komentarza. Gdy nie wyświetli się w ciągu 24 godzin, proszę o kontakt mailowy.
Pozostaje mi tylko zaprosić Cię do zabawy. Już nie mogę się doczekać opowieści o inspirujących książkach!
Fajny pomysł 🙂
Ale świetny pomysł i bardzo ciekawe pytanie konkursowe 🙂
No i aż tyle nagród!
Muszę koniecznie się zastanowić nad odpowiedzią i wziąć udział 🙂
Ale innym również życzę powodzenia 🙂
Świetny pomysł z takim konkursem. Niestety nie mogę wziąć udziału, bo mnie po trochu zmienia każda przeczytana książką ;p
Zgłaszam się.
Książką, która bardzo mocno zmieniła moje postrzeganie świata oraz życia jest Oskar i Pani Róża. Jej karty skrywają historię pięknej przyjaźni w obliczu ciężkiej choroby i śmierci młodego chłopca. Dzięki niej zrozumiałam, że nieważne jest to, ile życia nam zostało, lecz to, jak przeżyjemy każdą z ofiarowanych nam na tym świecie chwil. Można mieć przed sobą całe życie, a nie zrobić nic wartościowego, albo w zaledwie kilka dni przeżyć całe życie. To także obraz niezwykłej wiezi między dorosłym, a dzieckiem oraz niezakłamanej miłości.
Nie mam możliwości wysyłki paczkomatem.
Moj mail agnieszkakaniuk@gmail.com
Bardzo dziękuję za odpowiedź!
Nie mogłabym przeoczyć takiego konkursu! 😉 Zgłaszam się i…
Otóż, książką, która mnie zmieniła jest „Stulecie chirurgów” Jurgena Thorwalda. Jako dziecko miałam głowę pełną pomysłów dotyczących tego kim chcę zostać w przyszłości. Chciałam być strażakiem, nauczycielką, ogrodniczką, bohaterką telenoweli, naukowcem, lekarzem, astronautką, kotem, bibliotekarką, dekoratorką wnętrz (mojego domku dla Barbie) czy obsługiwać dźwigi. W końcu od koniec podstawówki zdobyłam 1 miejsce w konkursie historycznym i zamarzyło mi się zostanie prawnikiem (z podpowiedzi bliskich) lub ambasadorem (z wróżby andrzejkowej). Z takim przekonaniem brnęłam przez kolejne miesiące gimnazjum. Wszystko zmieniło się pod koniec trzeciej klasy kiedy koleżanka przyniosła „Stulecie chirurgów”. Od pierwszej strony czułam przyspieszony puls, serce trzepotało mi w piersi, a oddech stał się urywany. To była miłość od pierwszego wejrzenia… Po lekturze zrozumiałam, że nie mam takich wrażeń przy historii. Nie czuję fascynacji, nie interesuje mnie to tak żebym zarywała nocki czy szukała dodatkowych informacji. Nie czuję zniecierpliwienia kiedy nie znam odpowiedzi na jakieś pytanie i po prostu nie czuję tego dreszczyku emocji, który poczułam podczas lektury z historii medycyny. Zrozumiałam, że chociaż z pewnością wszyscy chcą dla mnie dobrze i doradzają szczerze i od serca, to może jednak to ja ostatecznie muszę zdecydować co jest dla mnie dobre. W liceum, wbrew temu co planowałam i wbrew oczekiwaniom niektórych osób, rozszerzyłam biologię, chemię i fizykę. Nigdy tego nie żałowałam, a dzisiaj kończę doktorat z bioinformatyki i biofizyki. 😉
Przy okazji – paczkomat jest super. 🙂
Pozdrawiam ciepło!
Wow, ale historia! Bardzo dziękuję za odpowiedź!
Cudny pomysł!
Jest taka ksiązka, która zmieniła całe moje życie. Ale jest to zbyt traumatyczne wspomnienie.
Za to napiszę, że napisałam list do autorki, w której jej to opisałam, a potem wiele wiele lat póxniej w wywiadzie dla czasopisma ona wspomniała, że po tej publikacji dostała sporo listów, w których były historie zmiany zycia. To musiało być niesamowite uczucie.
Rozumiem, szanuję. I zapisuję jako zgłoszenie do konkursu 🙂
Książką, która szcególnie na mnie wpłynęła jest „Nasz ostatni dzień” Adama Silvera. W poruszający sposób pokazała mi jak życie przemija, czas pędzi, a człowiek dopóki nie musi, nie zawraca sobie głowy tym, że nie jest wieczny. Przypomniała rownueż, o tym, by żyć tu i teraz oraz wykorzystać każdą chwilę, tak by nie mieć poczucia zmarnowanych, dni, miesięcy, a nawet lat. Od przeczytania tej pozycji wciąż z tyłu głowy mam emocje, które towarzyszyły głównym bohaterom w ich ostatni dzień życia. Ich przerażenie, strach oraz chęć zrobienia wszystkiego, czego wcześniej nie udało im się spróbować, w ten jeden dzień, popycha mnie do tego, by każdy moment mojego życia był niepowtarzalny i dawał satysfakcję.
Bardzo dziękuję za odpowiedź!
super pomysł 🙂
That is a cool competition especially for book lovers.
Ann
https://roomsofinspiration.blogspot.com/
Ależ kuszące, szkoda że brakuje mi czasu na lekturę inną niż literatura dziecięca
pomysł bardzo fajny:D
Biorę udział w konkursie.
Czytam bardzo dużo książek, jednak jest książka która chyba na zawsze zostanie w moim sercu. Nie wiem dlaczego, wiele innych książek również zapadło mi w pamięci jednak to PROMYCZEK autorki Kim Holden na zawsze będzie powodował dziwne uczucie w moim wnętrzu. Z sentymentem ją wspominam, nawet pisząc to czuje te same emocje co odczuwałam gdy pierwszy raz ja czytam. Książka pokazuje jak życie jest kruche, przewrotne i niesprawiedliwe. Przepłakałam pół książki utożsamiając się z bohaterką, wyobrażając sobie co przechodziła ona, jej przyjaciel i jej chłopak. Książka nauczyła mnie doceniać to, co mamy. Korzystać z życia bo nigdy nie wiadomo co się wydarzy i jaka czeka nas przyszłość. Polecam, z całego serca.