Powiem ci tak między nami…#15
Powiem ci tak między nami, że ostatnio zrobiłam sobie “dzień zero”. No dobra, może nie cały, ale kilka godzin, w których zwykle pracuję, przeznaczyłam na…
W dobie leków „na każdą chorobę” ogólnodostępne zioła zeszły na drugi plan, jeżeli nie na margines. Najczęściej spożywane są w postaci kapsułek – kojarzycie te…
Czytaj dalej zioła? jestem na tak!Słucham koncertu smyczkowego popijając kawę. Już dawno nie miałam czasu na taką chwilę… Kawę popijam z filiżanki, która zapewne ma swoja historię – jest biała, z…
Czytaj dalej filiżanki z…historiąZaczęło się od…dziury w ścianie. Poprzedni właściciele naszego mieszkania mieli chyba za dużo wyobraźni i wizji a za mało praktycznego podejścia – bo owszem, przedpokój…
Czytaj dalej dekoratorskie dylematyBurza to nie jest to, co lubię najbardziej – wyładowania atmosferyczne budzą we mnie lęk przed potęgą żywiołu, przed mocą Matki Natury. A bardziej przyziemnie…
Czytaj dalej burza zmusza do…czytania!Zachciało mi się pierogów. Nie takich z owocami sezonowymi, ale…ruskich. Stwierdzenie odrobinę niepoprawne politycznie zważywszy na fakt, że rękami, nogami i „lajkami” popieram akcję „jedz…
Czytaj dalej czas pierogówByło sielsko i miło, ale…się skończyło. Powrót do siebie powitałam z radością, jak to mówią – wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.Ale nie wszyscy mają…
Czytaj dalej powakacyjny splin (nie)kontrolowanyOdpoczywam na moim „końcu świata” – Mała jest zachwycona dużym ogrodem i zwierzakami nieodstępującymi ją na krok. A ja ładuję baterie i…w końcu wzięłam do…
Czytaj dalej fotografie z „końca świata”Lubię zmiany – mobilizują mnie do działania, sprawiają, że moje myśli przestają podążać utartymi ścieżkami, wchodząc na nowe, nieznane drogi.Blog na którym teraz jesteście to…
Czytaj dalej Pierwszy krok