lecz niekoniecznie je umieć. Są takie aspekty blogowania, które można potraktować po macoszemu. Lecz jeżeli inne zawalisz już na początku, może być ciężko. Dlatego też, jeżeli blogowanie to twoja pasja, o tych rzeczach powinnaś wiedzieć

Historia większości z nas, blogerek, była zapewne taka. Miałyśmy potrzebę podzielenia się czymś ze światem. Albo też, chciałyśmy spróbować swoich sił w prowadzeniu swojego miejsca w sieci. Powstał więc blog i krok po kroku uczyłyśmy się, jak i co działa. A także, co nam aktualnie jest potrzebne do sprawnego funkcjonowania naszej strony, a co już niekoniecznie. Oto 7 rzeczy które każdy bloger powinien wiedzieć.

1 Trzy magiczne literki – SEO i pozycjonowanie

Za każdym razem, gdy podejmuję temat pozycjonowanie stron i SEO, część komentujących kategorycznie mówi, że to nie jest potrzebne im do szczęścia. I generalnie, jeżeli prowadzisz bloga tak dla siebie, to OK. Jeżeli jednak liczysz na jakieś współprace, chcesz dotrzeć do szerszego grona odbiorców, to radzę to polubić. Bez właściwie skalibrowanej strony i pisania pod konkretne słowa kluczowe, może być ciężko wybić się w wyszukiwarce Google. A wiadomo, że jak nie ma Cię jednej z pierwszych stron wyszukiwania, to…zrób wszystko, by jednak być. 

Od razu mówię, nie jest to sprawa prosta. Trzeba poszukać, poszperać, poczytać. Czasem wystarczy sama książka albo kurs. YT również jest skarbnicą wiedzy. Jeżeli nie ma się na to ani cierpliwości ani czasu, można skorzystać z usług profesjonalnych firm. To również jest dobre rozwiązanie i wbrew pozorom nie jest aż tak bardzo kosztowne. Wszystko zależy od indywidualnych ustaleń. 

2. Zdjęcia – co robić, gdy nie mamy własnych?

Każdy poradnik dotyczący wizualnej strony bloga mówi o zdjęciach, które muszą przecinać tekst. Po co? Z jednej strony to odpoczynek dla czytelnika, z drugiej, podniesienie atrakcyjności wizualnej bloga. Przypomnij sobie, kiedy ostatnio czytałaś jakiś jednolity tekst w internecie. Jestem prawie pewna, że nie doczytałaś do końca. 

Gdy recenzujesz jakąś książkę czy swój kosmetyk, nie masz problemu ze zdjęciami. Gdy jednak piszesz o czymś bardziej abstrakcyjnym lub też, zwyczajnie nie masz jak zrobić dobrych zdjęć, możesz posiłkować się darmowymi bankami zdjęć. To min unsplash.com, pixabay.com, czy pexels.com Mimo, że zdjęcia są darmowe, powinnaś podpisać je, pokazując źródło jego pochodzenia. 

3. Grafiki na stronę, które zrobisz sama

Jednym z najprostszych narzędzi do zrobienia własnych grafik na bloga jest popularna Canva. Ostatnio przeżywa swój prawdziwy renesans, a twórcy raz po raz wymyślają nowe opcje. I co ważniejsze, większość z nich jest dostępna za darmo. Mimo, że na pierwszy rzut wydaje się nieco skomplikowana, jej działanie jest niezwykle intuicyjne. Wystarczy poświęcić trochę czasu na zapoznanie się z narzędziami.

Wgrywając, czy to zdjęcia, czy też grafiki, zadbaj o ich odpowiedni rozmiar. Ma to wpływ nie tylko na jakość wizualną na blogu, ale i na czas ładowania się strony. A wiadomo, im mniejszy, tym lepiej. Jeżeli masz bloga na wordpressie, zainstaluj sobie wtyczkę odpowiedzialną na automatyczne zmniejszanie rozmiaru zdjęcia, dostosowane do przeglądarki. Ja używam Smush i przyznaję, że całkiem nieźle działa. 

4. Odpowiednia tematyka bloga

O czym właściwie pisać? Najgorsze, co możesz zrobić, to kierować się aktualnymi trendami i modą. Powiedzmy, że na topie jest temat kryptowalut. Ludzie szukają o tym informacji, więc jest duża szansa, że przyjdą na twojego bloga. I jeżeli dobrze czujesz się w tym temacie – pisz! Pamiętaj jednak, że odbiorca szybko wyczuje, gdy nie jest ci po drodze z krypto. Gdy raz się zrazi, nie będzie chciał już wrócić. 

Dlatego też gorąco namawiam cię do tego, abyś pisała o tym z czym jest Ci zwyczajnie po drodze. I tu czytelnik szybko wyczuje Twoje zaangażowanie. Dodatkowo celując w jedną, konkretną dziedzinę, wyrabiasz sobie markę eksperta. Nie jest łatwo jednak znaleźć coś takiego. Sama wciąż szukam. 

5. Pisz tak, by chciano Cię czytać

Planuję cykl postów o tym, jak pisać, by teksty „czytały się same” a czytelnik chciał wracać po więcej. Sama doskonale wiem, jak trudno jest napisać dobry tekst. Co składa się na słowo „dobry”? Lekki w odbiorze, przyjemny w czytaniu a jednocześnie mający odpowiedni rytm i wnoszący coś nowego. Wyczerpujący, a jednak pozostawiający lekki niedosyt. 

Ja wiem. Prosto się o tym pisze. Ale jak to napisać?! Spokojnie, spróbuję wytłumaczyć Ci to krok po kroku już niedługo. Pisanie krótszych i dłuższych form tekstowych ostatnio na stałe wpisało się w moją codzienność. Z chęcią podzielę się moją wiedzą.

6. Jak komentować, by nie zaspamować?

O rany. Komentowanie to kolejny temat rzeka. Pamiętasz, jak opisywałam pewne zdarzenie, w którym to jedna beauty blogerka wyprosiła mnie ze swojego bloga, twierdząc, że źle komentuję? (jeżeli nie, koniecznie zajrzyj: O tym, jak to spamerem zostałam nazwana Powiedzmy sobie jedno- bloger który zostawia wytyczne co do zostawiania swoich komentarzy, musi liczyć się z tym, że sam sobie działa na szkodę. 

Jest jednak wyjątek – obrażanie i obraźliwe słowa oraz linki. Dawno minęły już czasy, gdy ktokolwiek reagował na komentarz typu „fajny blog, zapraszam do siebie”. Jeżeli robisz coś takiego, nie licz na duży odzew. Zostawianie linków to również droga na skróty, która na niewiele się zda. W wordpressie mam wtyczkę, która takie linkowe komentarze z automatu wrzuca do spamu. Generalnie, linki denerwują. Co więc dać w zamian? Podpis. Wystarczy.

7. Czy prócz bloga musisz mieć inne social media?

Nie. Umówmy się – w blogosferze nic nie musisz. Jednak ciężko przejść obojętnie obok korzyści, jakie niesie ze sobą konto na instagramie czy FB. Masz możliwość dotarcia do zupełnie nowych odbiorców. Pod jednym warunkiem – publikuj regularnie i tak samo reaguj na posty. Na to również musisz mieć czas.

Oto 7 rzeczy o których każdy bloger powinien wiedzieć. Rozgadałam się dzisiaj. Tak to jest, jak chcę przekazać jak najwięcej wiedzy w pigułce. Albo pigule;) W każdym razie, gdyby jakiś temat bardziej Cię zainteresował, daj znać w komentarzu. Rozwinę go szerzej i omówię na konkretnych przykładach.