Mój znajomy zwykł mawiać, że spośród wszystkich słodyczy na świecie, najbardziej lubi śledzie. U mnie rzecz ma się podobnie, lecz zamiast wspomnianych ryb, bardziej preferuję kawę. Ogólnie rzecz ujmując, kawa jest doskonałym pomysłem na prezent świąteczny. Znacie bowiem kogoś, kto nie lubi kawy albo chociaż jej zapachu?!

Gdybym miała wymieniać powody, dla których warto dać kawę zamiast słodyczy pod choinkę, mogłoby zabraknąć tu miejsca. Ale, w pierwszej dziesiątce, z pewnością znalazłyby się – kawa nie tuczy, w przeciwieństwie do słodyczy. Jest eleganckim, często pięknie zapakowanym dodatkiem. Do tego można dołożyć szereg akcesoriów kawowych typu kawiarka, spieniacz do mleka czy kubek termiczny.  A ponadto, potem tą kawę można wspólnie wypić;)

Gdzie kupić dobrą kawę?

Przyjęło się, że ta najlepsza kawa musi być droga. To zdecydowanie nieprawda. Wszystko zależy od tego, czego od niej oczekujesz i czy umiesz ją właściwie przyrządzić. Ogólna zasada jest taka – arabica ma w sobie mniej kofeiny, ale za to jest łagodniejsza, ma kwaśniejsze, owocowe posmaki. Robusta natomiast ma więcej kofeiny, jednak w smaku jest gorzkawa, z ziemistymi posmakami. Dlatego też, nie wchodząc już w szczegóły ze względu na ich pochodzenie, najbardziej wyważone są mieszanki arabiki i robusty- procentowo odpowiadające smakowi jaki chcecie uzyskać.

W internecie też jest kawa sklep internetowy to bowiem również dobre rozwiązanie. Często można w nich kupić również popularne rodzaje kawy – odmiany Lavazzy, Dallmayr’a, Brassiliany czy Kimbo. I to po cenach znacznie mniejszych niż w sklepach stacjonarnych, często również z darmową dostawą.

Segment tzw. speciality

Na rynku znajdziecie mnóstwo odmian kawy, a ich ceny będą Was zaskakiwać. Jednak jeżeli wybierzecie ten rodzaj kawy na prezent, dopytajcie dokładnie, w jaki sposób zaparzyć taki napar. Bo tu grubość mielenia, temperatura wody i narzędzie którym je zaparzymy ma kolosalne znaczenie! Gdy kawę z rodzaju speciality wrzucimy do zwykłego ekspresu ciśnieniowego, istnieje marna szansa, że wydobędziemy z niej wszystkie obiecywane aromaty. Myślę, że kluczowym będzie tu kontakt ze sprzedawcą, który z pewnością wyjaśni co i jak.

W ziarnach, czy mielona?

Wszystko zależy od preferencji. Chociaż jeżeli mam być szczera, lepsza będzie kawa ziarnista, dłużej zatrzymuje swój niepowtarzalny aromat. Do tego obdarowana osoba może zmielić ją według swoich indywidualnych preferencji – wszak do ekspresu przelewowego będzie inna grubość mielenia niż do dripa czy do mokki.

Jednak, jeżeli nie jesteście pewni, czy ta osoba ma młynek, bezpieczniej będzie kupić kawę zmieloną. Przez właściwe zapakowanie i przechowywanie, niewiele traci, a zdejmuje kłopot codziennego mielenia. Do tego mam wrażenie, że wśród kaw już zmielonych jest większy wybór jeżeli chodzi o kompozycje smakowo-zapachowe.

Co do kawy?

Właściwie to nic nie stoi na przeszkodzie, aby kawa stała się pretekstem do około kawowych prezentów. A tutaj…zaczyna się zabawa! Filiżanki, kubki, również te termiczne. A może ładna mokka lub designerski spieniacz do mleka? Dobrym pomysłem będzie również młynek do kawy. Nie musimy wydawać na niego kroci. Jeżeli kawa, to może jeszcze jakaś fajna puszka do przechowywania? Lub wisiorek z ziarenkiem kawy? Czy ja już wspominałam, że mogę o tym bez końca?!;)

Kawa to zawsze dobry pomysł – motto przeczytane dawno temu, na stałe zagościło już w zbiorze moich powiedzonek. Cóż zrobić, jak to prawda. A kawa na prezent pod choinkę, to zdecydowanie dobry wybór!