5 niezawodnych sposobów na ochronę skóry przed smogiem

Mieszkam w dużym mieście, więc nie jest mi obcy. Pojawia się wraz z pierwszymi poważniejszymi listopadowymi chłodami i nie odpuszcza do marca. Przez niego musiałam zrezygnować z regularnego biegania. Dzięki niemu również coraz baczniej przyglądam się swojej twarzy. Bo ona najbardziej jest na niego narażona. Smog- dzisiaj o nim mowa.

  1. Zainwestuj w ANTI-POLLUTION

Zaczerwienienia, podrażnienia, przedwczesne starzenie skóry, trądzik, przesuszenie aż w końcu szara, ziemista cera i…bardziej widoczne zmarszczki. A to wszystko przez smog. Do swojej codziennej pielęgnacji warto wprowadzić kosmetyki antysmogowe  które to zawierają antyoksydanty zwalczające i dezaktywujące wolne rodniki. ANTI-POLLUTION to gwarancja, że Twoja skóra będzie chroniona w stu procentach. Przykładem może tu być krem antysmogowy Vichy Slow Age Noc.

Kosmetyk ten chroni skórę przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych i stanowi coś w rodzaju naturalnej maski antysmogowej dla skóry. Do tego odwraca uszkodzenia wewnątrzkomórkowe spowodowane zanieczyszczeniami. Przywraca również naturalny blask, redukuje suchość skóry, cudownie nawilża i zmniejsza wrażliwość skóry. A jeżeli jeszcze dodam, że na najpopularniejszym portalu oceniającym kosmetyki ma 4,8/5 , to chyba już nikt nie ma obaw co do dobroczynnego działania tego kremu na skórę. Co tu dużo mówić ANTI-POLLUTION ma moc!

  1. Postaw na oczyszczanie

I potraktuj to na serio. Dobre kosmetyki antysmogowe to jedno, ale właściwe oczyszczenie skóry to drugie. Te dwie rzeczy, połączone ze sobą stanowią pierwszą i najważniejszą ochronę przed smogiem. Po przyjściu do domu umyj dokładnie ręce i twarz – dzięki temu pozbędziesz się toksycznych cząsteczek. Warto pomyśleć również o…oczyszczaniu powietrza w którym przebywasz. Takie oczyszczacze powietrza są coraz bardziej popularne.

  1. Broń się…od środka!

W swojej diecie zadbaj o to, aby znalazło się tam jak najwięcej przeciwutleniaczy. Nie jest to znowu takie trudne – wybieraj te owoce i warzywa, które mają najbardziej intensywny kolor – marchewki, pomarańcze, żurawina, jabłka… Witaminy A, C, E, potrafią zdziałać cuda!

  1. Pij dużo wody

Tak wiem, pisałam o tym nie raz – woda działa na organizm zbawiennie. To dzięki niej właśnie cały organizm działa jak w zegarku – a skóra wygląda promiennie. Dzięki picu wody wypłukujemy również z organizmu toksyny, również te związane ze smogiem. Ile pić? Tu naukowcy spierają się od lat. Uważam że 1,5 litra wody dziennie zdecydowanie wystarczy.

  1. Spaceruj…z głową

Jeżeli tylko możesz, omijaj centrum wielkiego miasta w godzinach szczytu. Wtedy natężenie smogu jest zwykle największe. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie zawsze jest to możliwe, jednak próbować zawsze można. Alternatywą jest zakup coraz bardziej popularnej maseczki antysmogowej. Nie rezygnuj jednak ze spacerów – monitoruj jednak jakość powietrza – możesz poszukać w Internecie lub zainstalować odpowiednią aplikację na telefonie. To, że jest smog nie znaczy, że masz nie wychodzić z domu…

Nie dajmy się zwariować. Smog był, jest i (niestety) będzie wpisywał się w naszą jesienno-zimową codzienność. Czy jesteśmy wobec niego bezbronni? Oczywiście, że nie – wprowadzenie w życie tych kilku niepozornych na pierwszy rzut oka zmian z pewnością poprawi stan naszej skóry i dobroczynnie wpłynie na cały organizm.

25 Replies to “5 niezawodnych sposobów na ochronę skóry przed smogiem”

  1. Dlaczego na noc, skoro na smog narażeni jesteśmy w dzień…
    Wczoraj w tv pokazali na mapce, że jakość powietrza jest bardzo dobra – wszystkie punkty na zielono, co dało mi nadzieję. (Poza Łodzią, gdzie było tylko „dobrze”, co z kolei dało mi przekonanie, że z moim wzrokiem jest coraz gorzej, bo nie odróżniam odcieni zielonego na mapce).

  2. Przyznaję, ja mam bardzo duży problem z piciem wody, choć ostatnio, staram się do tego bardziej przykładać. ?

  3. Ja próbuję walczyć z tym piciem wody, ale ostatnio opornie mi idzie.
    U Nas nad morzem smog niewielki, ale woda zawsze dobrze robi.
    Krem Vichy mnie kusi tzn. ta seria, ale po ostatnich przygodach z Vichy nie wiem czy mam chęć testować kolejne produkty.

  4. Ja zawsze przed spacerem sprawdzam czujniki smogu, głównie ze względu na psa… przecież on ma takie małe płucka… 🙂

  5. Ja mam ostatnio wyrzuty sumienia, bo kisze Córeczkę w domu, już chyba od prawie 2 miesięcy nie byłyśmy na spacerze, bo powietrze w okolicy mamy okropne! No, ale jednak lepiej siedziec w domu w takiej sytuacji. Choć takie niewychodzenie też chyba zbyt zdrowe nie jest 🙁 echhh. I tak złe i tak niedobrze.

  6. Na Śląsku jest wszewszę syf, nie zgodze się z tym, że nie powinno się w rezygnować ze spacerów, a tylko omijac centrum w najgorszych godzinach. Na osiedlach, a nawet peryferiach miast jest niewiele lepiej. Jako osoba mieszkająca na Śląsku, z wada serca i problemami z oddychaniem wiem o tym doskonale, bo niestety to powietrze bardzo daje mi się we znaki…

  7. ta woda to niby nie problem a jednak problem. Tak czytam i mysle-ile dziś wypiłam wody…..i wynik tragiczny 2-3 łyki….tak to kawusia i herbatka

  8. Smog to zmora naszych czasów i niestety jest szkodliwy nie tylko dla zdrowia, ale też bardzo przyśpiesza starzenie skóry dlatego warto pamiętać o dobrych kosmetykach antysmogowych. Tego kremu Vichy jeszcze nie próbowałam, ale słyszałam o i nim wiele dobrego.

  9. Dlatego właśnie miasto nie jest dla mnie. Kiedyś marzyłam o tym, że mieszkać w dużym mieście, ale gdy tylko zaczynało się to ziszczać, przestało mi to odpowiadać. Wolę jednak nature, spokój i bliskość dzikich zwierząt. I nie muszę przejmować się smogiem, i wychodzić o każdym porze dnia. Ale wiem też, że są kobiety, które tylko w mieście są szczęśliwe, więc na pewno wskazówki znajda zastosowanie. Miło że o nich pomyślałaś 😀

  10. Ja mieszkam w zasadzie na samym końcu miasta. Granica jako taka jest jeszcze kawał ode mnie, ale to są już przyłączone wioseczki. A ja za swoim blokiem mam jeszcze pięć minut spacerku i las. Więc w mojej okolicy powietrze jest zazwyczaj fajne. Ale wystarczy przejśc dosłownie kawałek w stronę centrum i normalnie prawie widać jak się powietrze zmienia. Charakterystyczny duszący smogowy smrodek…

  11. Dziękuję za odwiedziny mojego bloga 🙂

    Dobry wpis, ja stawiam głównie na spacery na ŚWIEŻYM powietrzu i dotlenianie się, do tego wartościowe posiłki pełne owoców, warzyw i dobrych tłuszczy no i seeeeen 🙂 Może to nie walka z samym smogiem ale na pewno sposób na dobre samopoczucie.

  12. Mamy tak zanieczyszczone powietrze, że w głowie się nie mieści. Ja dziennie pije bardzo dużo wody, ale z tym omijaniem miasta w godzinach szczytu jest niestety u mnie różnie…

  13. Mamy tak zanieczyszczone powietrze, że to jest straszne. Ja dziennie pije dużo wody, ale niestety nie zawsze uda się ominąć miasto w godzinach szczytu.

  14. Walka ze smogiem w dużych miastach to nie lada problem. Nie da się siedzieć w domu, bo oprócz dobrego odżywiania, ruch jest nieodzowny. Jednak można pojeździć i w domu na rowerze z marchewką czy jabłkiem w ręku, pić wodę w okresie zimowym z imbirem i cytryną i zachować zdrowy rozsądek.
    Ale dobrze, że poruszasz te ważne dla wszystkich sprawy:))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.