Najbardziej aromatyczne chwile 02/2018

Jeżeli styczeń minął mi szybko, to luty przemknął z prędkością światła. To niesamowite, jak zmienia się postrzeganie czasu, gdy ma się dużo na głowie… ech, a w tym miesiącu się działo…i dobrego i trochę gorszego. Aromatyczne chwile lutego czas zacząć!

Chwila nr 1

Byłam ambasadorką Adidas...brzmi dumnie, co? 😉 Nie wiecie nawet, jakie to było dla mnie wyzwanie! Nie chodzi tu o aktywność fizyczną a o…social media i tak dalej… Dzięki temu doświadczeniu zaprzyjaźniłam się z instagramem i z fb. Poznałam narzędzia i techniki które dotychczas były mi obce. Jednym słowem, dużo się nauczyłam. I chociażby dlatego cieszę się, że miałam możliwość uczestniczyć w tej akcji.

Chwila nr 2

Wyrobiłam w sobie zdrowy nawyk. Regularne picie wody nigdy nie było dla nie łatwe. Poznałam jednak na własnej skórze dobroczynne właściwości regularnego przyjmowania płynu i już z niego nie zrezygnuję.              Pij wodę- będziesz pełna energii!

Chwila nr 3

Wygrałam rozdanie na blogu http://snukraina.blogspot.com. To było dopiero zaskoczenie, jeszcze nigdy nie wygrałam w takiej loterii. Bardzo szybko otrzymałam paczuszkę, po otwarciu prezentowała się tak…

A po dokładnym zbadaniu zawartości o tak…

Jeszcze raz baaaardzo dziękuję  – jestem pewna, że sama z różnych względów nie miałabym możliwości spróbowania tych kosmetyków na własnej skórze. Bo cukierki oczywiście porwały moje M&M&M… (czytaj: Mała, Młoda i M… 😉

 

92 Replies to “Najbardziej aromatyczne chwile 02/2018”

  1. Ciekawie minął Ci ten luty Agnieszko. U mnie w lutym nastąpiło sporo zmian i dobrze, bo najgorsza w życiu jest stagnacja. Pozdrawiam 🙂

  2. Przeogromnie spodobała mi się ta paczuszka.
    Po prostu rewelacja!
    Sama mogłabym taką dostać, bo w niej same kosmetyczne hity 🙂
    Pozdrawiam 🙂

  3. Fakt, luty to błyskawicznie mijający miesiąc 🙂 Ale i tak twierdzę, że bardzo dużo w tym miesiącu osiągnęłaś 🙂 Pozdrawiam

  4. Przepraszam ale wkleił mi się nie ten link do trzeba wobec tego proszę o usunięcie poprzedniego komentarza i jeszcze raz gratuluję ambasadorki Adidas?
    Pozdrawiam

    Lili

  5. Każdemu luty minął w mgnieniu oka, a ja mam na odwrót – strasznie mi się dłużył ten miesiąc.
    Gratuluję Ci wygranej i faktu bycia ambasadorką 🙂
    Pozdrawiam gorąco! 🙂

  6. Gdyby nie tekst z dzisiejszej tv śniadaniowej: „Kochani! Za 19 dni wiosna”, to dalej tkwiłabym w przekonaniu, że mamy luty! Kolejny miesiąc, który nie wiem, czy naprawdę miał miejsce.
    Dużo u Ciebie się działo, ja mam odhaczony remont i… no tak uciekły dni, że nie wiem!
    Ech, życie… 😉

  7. Same znakomite postanowienia.
    Picie wody – jak najbardziej wychodzi na zdrowie. Napisałam coś o tym w Twoim wpisie o wodzie.
    Wygranej na loterii gratuluję.
    Serdeczności 🙂

  8. Podsumowanie takich chwil to świetny pomysł 😉 Od razu człowiek widzi co mu się miłego przytrafiło w ostatnim czasie 😉 Gratuluję zostania ambasadorką Adidas i wygrania w rozdaniu 😉

  9. No właśnie chciałabym uczestniczyć jako ambasadorka różnych firm i marek, ale boje się o systematyczność.. jednak mimo wszystko trzeba testować, pamietać i pisać o tym czy zapamiętywać.. nie wiem czy bym podołała, ale Tobie gratuluję! ♥

  10. wczoraj oddałam krew. Pani mówi do mnie: teraz pij trochę więcej. Ogólnie powinnaś pić więcej, bo masz wysoką hemoglobinę… Popatrzyłam się na nią i pełna powagi mówię: a da się więcej niż 3-4 litry dziennie? 🙂

    Gratuluję sukcesów 🙂 w piciu wody szczególnie 😉

  11. Podziwiam i zazdroszczę! Ja do tej pory nie potrafię wyrobić sobie nawyku picia wody i jak uda mi się wypić litr dziennie to już jest spory sukces 🙂
    PS. Zapraszam na rozdanie do mnie – do wygrania również są kosmetyki 🙂

    1. Mam nadzieję, że w końcu się uda! To pędzę do Ciebie, a nóż i tu szczęście się do mnie uśmiechnie:D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.