Najlepiej zostać…

Mój „kalendarz zdzierak”, każdego dnia dostarcza mi dawkę mniej lub bardziej potrzebnych informacji. Przypomina również, że istnieją takie imiona jak Mścisław, Bożydar czy Ambroży… (znacie kogoś o tych imionach?!). Ostatnio wręcz „zastrzelił” mnie rankingiem na najlepiej płatne zawody na świecie…

I może nie zainteresowałabym się tym tak bardzo, gdyby nie cały tytuł „Nieskomplikowane, ale jednocześnie najlepiej płatne zawody na świecie”.  Twórca owego zestawienia (niestety nie ma podanego źródła), twierdzi, że jeżeli chcesz mieć mało stresującą pracę, a jednocześnie dobrze zarabiać, powinieneś być… I tu się zaczęła wyliczanka. Przytoczę w całości:

  1. Okulista, optyk
  2. Pisarz
  3. Artysta
  4. Programista komputerowy
  5. Operator elektrowni
  6. Przewodnik wycieczek
  7. Masażysta
  8. Autor piosenek
  9. Fotograf
  10. Trener personalny

I może zignorowałabym tą informację, wyrzucając kartkę z kalendarza do kosza, gdyby nie fakt, że na tej liście znajduje się zawód mojego M… Programista jako zawód nieskomplikowany i  mało stresujący? Pfffffff…. Popatrzyłam na listę jeszcze raz – przecież tu są same stresogenne zawody! Aktor i pisarz? Ciągle pod presją. Operator elektrowni czy fotograf też mają olbrzymią odpowiedzialność. Nie wiem czy masażysta ma się czym stresować – musiałabym zapytać u źródła. W każdym razie moje myśli starały się spojrzeć na temat trochę szerzej – czy jest jakiś zawód, który nie jest stresujący? A może inaczej – na ile środowisko w którym się pracuje wpływa na odczuwalny stres u pracownika? Nie ma tu pracowników korporacji ani ratowników medycznych, nie ma prawników czy lekarzy… A w druga stronę – czy jest na świecie zawód, który nie jest w ogóle stresujący?!

Im dłużej zaczynałam się nad tym zastanawiać, tym lista stresujących zawodów była dłuższa… Kogo byście jeszcze dopisali??!

22 Replies to “Najlepiej zostać…”

    1. I od tego jak potrafi radzić sobie ze stresującymi sytuacjami… jeżeli potrafi ten stres rozładować, pół biedy. Gorzej, jak kumuluje je w sobie…

  1. Raczej każda praca w mniejszym bądź większym stopniu jest stresująca, zależy też to od pracownika – jeden się stresuje czymkolwiek, zaś drugi generalnie nie zna pojęcia „stresu” albo nawet lepiej pracuje podczas stresu 😉 nawet taka praca sprzątaczki może być stresująca, jak pracodawca wymagający i krzyczy z byle powodu…

    1. Grrrr… miałam takiego szefa, który nawet jak mówił „dzień dobry”, to z krzykiem i jakąś taką agresją w głosie… masakra;/

  2. Nie wiem czy dziś znajdziesz taką profesję, kiedyś był to bibliotekarz, ale wierz mi, że dziś nawet i tu nie obywa się bez stresu, zwłaszcza w szkole…

    1. Kiedy przychodzę do osiedlowej biblioteki zawsze spotykam tam uśmiechnięte i wyglądające na zrelaksowane Panie Bibliotekarki. Jednak może to tylko przykrywka;)

  3. Jaki zawód nie stresuje? Może praca na własny rachunek? Pod warunkiem, że firma dobrze prosperuje 😉 Pisarz kojarzy mi się z brakiem stresu, ale czy zawsze są te duże zarobki? Zresztą, podczas wydawania książki na pewno stres jest. Słyszałam, że może z tym być niezła jazda. Mój syn jest programistą i wygląda na zrelaksowanego… Może to kwestia charakteru albo ma dobrego szefa. Przypomniał mi się trochę inny ranking zawodów z wysokimi zarobkami, ale takich niepopularnych. Na pierwszym miejscu był tanatokosmetolog, który podobno wyciąga około 4000 netto miesięcznie, to praca nie dla każdego, ale czy jest taka praca, która odpowiada każdej osobie?

    1. Myślę że nie ma takiej pracy, każdy z nas ma inne predyspozycje, wymagania i chęci. Mój M… jest programistą i… zrelaksowany to On jest czasami 😉

  4. Wiesz… kartki kalendarza trzeba czymś zapełnić, żeby nie było krótko ani nudno (wówczas taki kalendarz sprzada się drożej). Myślisz, że dużo osób zastanawia się nad swoim zdaniem? Większość albo nie przeczyta, albo pokiwa głową na znak zgody.

    Jako pierwsze w zakresie stresujących zawodów przychodzą mi na myśl: chirurg, komornik, kontroler biletów MPK.

    1. Myślę, że chociaż coraz więcej informacji przyjmujemy bezrefleksyjnie, to jednak gdzieś tam człowiek zaczyna analizować. Jesteśmy rożni – każdego interesuje coś innego….
      Zdecydowanie kontroler biletów jest stresujący – ja bym nie mogła wykonywać tego zawodu.

  5. Nie wiem czy istnieje nie stresujący zawód, no chyba że to co robimy jest niewymuszone i jest naszą pasją a… nie wiem czy jest coś takiego 😀

    1. Im dłużej się nad tym zastanawiam, tym bardziej jestem przekonana, że chyba jednak nie ma takiego niestresującego zawodu…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.